Byłem daleko, tam naprawdę jest inaczej Tam to się żyje, że mój Boże, daj tak żyć No i zza morza powróciłem - zawsze wracam Chociaż właściwie nie mam tutaj prawie nic Co mnie tu trzyma, choć tak tu trudno wyjść na swoje Co mnie tu trzyma, chociaż gdzie indziej więcej szans Co mnie tu trzyma, polubić każe paranoję Co tak pomyślnie się rozwija wokół nas Sympatycznego mam sąsiada - on nawija, ja nie gadam Co mnie tu trzymie, nawet w zimie pić się chce Co mnie tu trzyma, on nawija, ja nie gadam Bo ja wiem swoje, a on swoje dobrze wie Tutaj mnie truje wielką chemią wiatr od Wisły Irytuje polityczny demo cyrk Minister zdrowia, co niezdrowe ma pomysły Minister pracy, inni tacy, dużo ich Co mnie tu trzyma, co nie pozwala żyć gdzie indziej Co mnie tu trzyma, gdzie wciąż przez ściany burdel mam I na psychola natknąć się mogę nawet w windzie Jeśli jej przedtem nie podpali jakiś cham Żyje się coraz mniej ciekawie Sam przecież ja tego nie naprawię A władza robi to, co zwykle, czyli nic Co mnie tu trzyma? Jak tu mieszkać w tej Warszawie? Tu się rodziłem, tu chcę umrzeć, lecz jak żyć?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.