[ref. Dizkret] Zaawansowana technika, porównania. Metafory będziemy dawać, to ważna sprawa dla nas. Narzędzia to słowa w naszych planach. To 3 różne style, nie do zamknięcia w ramach
[Pezet] Wzruszamy jak Titanic, choć nieznani jak Armani. Cała sala śpiewa z nami, "Tacy sami" jak Lady Pank Ściany między nami brak, bo mamy funk, tani slang bez szans na przyszłość. Prawdziwy Hip-hop jak Das EFX, kolejny tekst powstaje szybko. Pisząc tysiąc metafor głupot nie plotę, życie jak poker. Na lato w mieście czekając jak Joe Cocker. Pezet, Wuju, Konkret, dni gorące jak Płomień. To twój koniec, gdy jak Rakim będę przy mikrofonie. Raz-dwa-trzy jak DJ Tomekk, raz-dwa-trzy jak Black Star. Nie mów mi - przestań, "Wiedziałem, że tak będzie" jak Molesta.
[Dizkret] Oldschool'owy jak Kangol, numer jeden jak Mambo. Działam solo jak Rambo, albo w grupie jak komandos. Pokojowi jak Green Peace, styl wyzywa jak Lil' Kim Freestyle'owe pojedynki z MC's chudszymi od Milki. To mistrzowski plan, prosto z życia jak Klan, Pomysł mam, by niszczyć chłam. Ursynów, to tam mam technikę jak Van Damme, dobre rym wam dam jak Boot Camp, wielu z nas ja znam, wyjmuję to z ram.
[Wujlok] Dokładnie jak Technics, metafory po brzegi Dla słabych MC niebezpieczni jak sekty, te projekty. Zawsze funkowy groove jak J.B. lecimy bez przerwy, jak prozac na nerwy, jak łowcy głów, Herbie, to działa bez zarzutu. Wiadomo, że przejdzie do historii jak Tutu Miles'a. To co robimy, człowieku to nie farsa, więc posłuchaj uważnie słów Starego Miasta.
[ref. Dizkret] Zaawansowana technika, porównania. Metafory będziemy dawać, to ważna sprawa dla nas. Narzędzia to słowa w naszych planach. To 3 różne style, nie do zamknięcia w ramach
[Dizkret] Teksty bez korekt, to wielki powrót jak Crooklyn Dodgers, (też) to za friko jak Onet, słowa szczere jak spowiedź. Nieograniczone jak Eco, mówię jak retor. Słowa jak latarnie świecą, wszystkie konkretne jak beton. Wszystkie lecą jak z wiatrem, jak Versace mam markę Niezmywalne jak marker słowa stają się faktem. Raptem na sprawną gadkę zawsze mówię co widzę, Rosnę w siłę, biało-czerwony jak Hilfiger idę.
[Pezet] Jak Nostradamus pozdrawiam wszystkich swych fanów. Undergroundowy jak Quannum, tajny jak Operacja Samum. Jak zamach stanu sieję chaos i zamęt. Podróż w nieznane, słowa spisane jak testament. Energiczny jak taniec, rozśmieszający jak komedia. Informuję jak media, tego nie możesz mi odebrać Jedna miłość, jeden cel, przeznaczenie? Dobrze wiesz, dobrze jest? To jedźmy gdzieś jak Warszafski Deszcz.
[Wujlok] To metafory, na które nie możesz sobie pozwolić Wsłuchaj się w to dobrze, to nie myli jak pozory. Zjednoczona moc w jeden głos, czysta jak Bols Przyjemność, dający pewność i świeżość jak Halls. To kolejny gol jak kolejny strzał do bramki Nie ludowo jak Brathanki, raczej (funky) Beat'y, które robią Korzeń, Majki ciągle toną w rymach, paraliżują umysł-ciało jak meskalina.
[ref. Dizkret] Zaawansowana technika, porównania. Metafory będziemy dawać, to ważna sprawa dla nas. Narzędzia to słowa w naszych planach. To 3 różne style, nie do zamknięcia w ramach. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|