Szliśmy do siebie ty i ja A drogi nasze wciąż mroczne były Lecz znalazł się ktoś I pomógł nam się spotkać Wśród zielonej naszej równiny
Wyszliśmy piękni dla siebie I tacy zadziwieni Nasze serca gorące Bić równo zaczęły Jakby same tylko były na Ziemi
A przecież mogłem być Przed twoją erą A przecież mogłaś być Przed moją erą
Zbiegliśmy razem ty i ja Z gór ośnieżonych w ciepłą dolinę Kto tak dobry był I pomógł nam się spotkać W tej oszalałej gęstwinie
Wyszliśmy nadzy dla siebie I tacy zadziwieni Nasze zegarki ślepe Chodzić nagle zaczęły O jednej i tej samej godzinie
A przecież mogłem być Przed twoją erą A przecież mogłaś być Przed moją erąTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.