Czasem czujesz potrzebę bez celu iść W szare obojętne miasto Między ludzi którzy przepychają się Skupieni na swych małych sprawach Między ludzi którzy grzeszą nawet gdy śpią Na świętych ołtarzach
Ref. Nie chcesz być wtedy taki jak inni I to ci dodaje sił Nie chcesz być wtedy taki jak oni I to ci dodaje sił Nie chcesz być wtedy taki jak inni I to ci dodaje sił Nie chcesz być wtedy taki jak oni I to ci dodaje sił
Tak idąc przed siebie myślisz bez przerwy O wielce istotnej sprawie Czy to dobrze że ludzie zamiast się uśmiechać Noszą zatroskane twarze Czy to dobrze że ludzie zamiast sumienia Mają kamienne serca
Ref. Nie chcesz być wtedy taki jak inni ...
Ich łatwa postać ginie w miasta mrowisku Gdzie jesteś tylko jednym z wielu Widać wyraźnie że taki stan rzeczy Doskwiera ci mój marzycielu
Nie chcesz po prostu być taki jak inni I to ci dodaje sił Nie chcesz po prostu żyć tak jak oni I to ci dodaje sił
Znużony wędrówką zmęczony myśleniem Wracasz do pustego domu Tutaj istoty swoich mrocznych refleksji Nie wyjawisz nigdy nikomu Wiesz już że wszyscy ludzie na świecie Pragną tego samego Wiesz już że wszyscy ludzie na świecie Szukają tylko życia łatwego
Dlatego stajesz się taki jak inni I to ci dodaje sił Dlatego stajesz się taki jak oni I to ci dodaje sił Dlatego stajesz się taki jak inni I to ci dodaje sił Dlatego stajesz się taki jak oni I to ci dodaje sił
Zawsze już będziesz taki jak inni Bo to ci dodaje sił Zawsze już będziesz taki jak oni Bo to ci dodaje sił Zawsze już będziesz taki jak inni Bo to ci dodaje sił Zawsze już będziesz taki jak oni Bo to ci dodaje siłTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.