Słońce w niej drzemało Na jedno oko Całkiem miedziane
Wtedy jeszcze wierzyłem Że słoneczna szyszka Mieszka za górą
A góra nasza Od stóp do głów Porosła
Nacisnąłem klamkę Ciepłą od słońca I drzwi puściły
Nie było cię w drzwiach Nie było cię w snach Na progu stał ktoś inny Nie było cię w drzwiach Nie było cię w snach
Klamka zapadła Drzwi się zamknęły Na amen
Miedziana klamka Już się nie śmiała Na powitanie
Nie ma cię w drzwiach Nie ma cię w snach Na progu stoi ktoś inny Nie ma cię w drzwiach Nie ma cię w snachTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.