Kiedy przybyłem do tej doliny, Dzień miał się ku zachodowi. I można było słońca blask łagodny Nareszcie znosić bez mrużenia powiek. I można było słońca blask łagodny Nareszcie znosić bez mrużenia powiek.
Dolina zaś leżała w długich cieniach Między górami sinoniebieskimi; Cicho i spokojnie - Tu było dawno po wojnie. Cicho i spokojnie - Tu było dawno po wojnie.
Głowa mi też ciążyła, Byłem zmęczony długą znojną drogą, Wszystkiego miałem dosyć i w myślach Widziałem wreszcie tu gościnę błogą. Wszystkiego miałem dosyć i w myślach Widziałem wreszcie tu gościnę błogą.
Dolina ta leżała w długich cieniach Między górami sinoniebieskimi; Cicho i spokojnie - Tu było dawno po wojnie. Cicho i spokojnie - Tu było dawno po wojnie.
Długo myślałem: w dół nie poleciałem. Żalu do siebie nie mam. Już słońce zaszło, a ja dalej stałem, I stamtąd właśnie tu zaszedłem śpiewać! Już słońce zaszło, a ja dalej stałem, I stamtąd właśnie tu zaszedłem śpiewać!
Dolina śmierci leży w długich cieniach Między górami sinoniebieskimi; Cicho i spokojnie - Tam jest już dawno po wojnie. Cicho i spokojnie - Tam jest już dawno po wojnie.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.