Moje drogie skrzywdzone dziecko! Ja wiem co! Ja istnieję właściwie po to, Żeby pomagać nieszczęsnym morskim stworzeniom Takim jak ty właśnie! Biedne dziecko, Które nie ma się do kogo zwrócić o pomoc!
Tak, przyznaję, że paskudna kiedyś byłam Nazywano często nawet wiedźmą mnie, Lecz od dzisiaj twierdzę, że Na lepsze zmieniam się Znalazłam promyk światła, tu na dnie Tu, tak! Bo na szczęście odrobinę magii znałam Talent mam, gdy o te rzeczy chodzi, wiesz I przydaje się ten dar Bo zwykle rzucam czar Kiedy nieszczęśnikom pomoc pragnę nieść Żałosne Bo, problemy, dusz to! I ból I strach, Ta chce być znów szczuplejsza Ten dziewczynę pragnie mieć Czy im pomagam? Cały czas Och, jak pochłania mnie to! Bo żal mi dusz, Które stojąc przy mym kotle o zaklęcia proszą mnie Więc pomagam im i już Raz na moją prośbę płać Dusza nic nie mogła dać Jasne, że na karę skazało się ją Choć wpłynęło parę skarg Ja jestem święta, to nie żart! Kto nie wierzy, ten robi błąd!
=>Dobrze, to zrobimy tak Ja przygotuję czarodziejski napój, Który zamieni cię w kobietę na trzy dni Słyszysz? Trzy dni A teraz uważaj, bo to bardzo ważne Zanim trzeciego dnia zajdzie słońce Ty musisz doprowadzić do tego, żeby książę się w tobie zakochał, Co więcej, pocałował cię, Ale nie ucałował w czółko To musi być pocałunek prawdziwej miłości Jeśli cię pocałuje zanim trzeciego dnia zajdzie słońce Zostaniesz kobietą już na zawsze Ale jeśli cię nie pocałuje, staniesz się znowu syreną I będziesz należała do mnie!
Nie, Ariel!
No to co? Zgoda?
Gdy zostanę kobietą To nie zobaczę już ojca i sióstr
No, tak! Ale zdobędziesz swego mężczyznę! Życie jest pełne trudnych wyborów, wszyscy to wiedzą! O, i jeszcze jedna rzecz, niezwykle ważna Jeszcze nie omówiłyśmy kwestii zapłaty Nie możesz dostać czegoś za nic!
Przecież, nie mam...
Ja nie chcę zbyt wiele! To zapłata symboliczna! Drobiazg! Nawet nie poczujesz! To ,czego od ciebie chcę, to twój głos
Mój głos!
Twój, perełko Koniec gadania, śpiewania, cisza
Ale jak bez głosu...przekonam... ...
Masz jeszcze urodę, śliczną buzie No i doceń to co jest najważniejsze dla kobiety... język ciała
Mężczyźni tam nie lubią trajkotania Plotkarstwo ich właściwie nudzi dość Oczekuje się od pań żeby oszczędzały krtań Lepiej milczeć niż bez sensu palnąć coś... daj spokój Nie licz na wrażenie konwersacji Zamkniętą przy mężczyźnie trzymaj twarz Bo gdy milczysz w tedy on sam uderza w czuły ton I widzisz, że go w garści nagle masz No chodź tu ! Duszo biedna już chodź, Nie bój się, uczyń to Bo nie wiele mam już czasu, A o cenę nie martw się, jest niska tylko głos Och zrób duszyczko ten krok bo wiedz że to Gdy przez most się pragniesz dostać na wyśniony drugi brzeg Musisz zawsze płacić myto, Masz cyrograf podpisz się Teraz chłopcy wreszcie mam jej głos Największe szczęście to To był najlepszy mój krok.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.