Co dzień rano z ciężką głową budzę się Na stoliku obok szklanka wody jest I powoli zbieram siły, żeby wstać Żeby jakoś wrócić do mych dziennych spraw
Na nerwach mi tę swoją pieśń bez przerwy gra Po nocach mi nie daje spać I goni mnie po całych, po całych dniach Ten melancholii cierpki smak
Siedzi ze mną przy śniadaniu, bułkę je Pije tylko jedną kawę, rzadko dwie Wszystko, o czym ja zapomnieć bardzo chcę On pamięta aż za dobrze, tak już jest
Na nerwach mi tę swoją pieśń bez przerwy gra Po nocach mi nie daje spać I goni mnie po całych, po całych dniach Ten melancholii cierpki smak
Ogłoszenie chyba do gazety dam - "Melancholii smak oddaję, dobry stan" Może jednak na to się ktoś skusi dziś Zwłaszcza że ja w zamian nie chcę, nie chcę nic?
Melancholii smak oddaję, dobry stan (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.