Widziałem wiatr o siwych włosach, roznosił spokój wśród pól, w miękkie babie lato kości grzał, a innym razem lasy kosił, spadał ostrzem z gór, młody był, bogiem był i gnał wolny.
ref. Wiele dni, wiele lat, czas nas uczy pogody, zaplącze drogi, pomyli prawdy, nim zboże oddzieli od trawy. Bronisz się, siejesz wiatr, myślisz: jestem tak młody, czas nas uczy pogody, od lat, tak od lat.
Iluż ludzi czas wyleczył z ran, zamienił w spokój burze krwi, może kiedyś tam i nam, pod jesień tak, znów czoła wypogodzi i wygładzi brwi.
Widziałem dni w muzeach sennych, o wnętrzach zimnych jak mrok, starsi ludzie w rogach wielkich sal, księgi pięknych myśli pełne, pokrył gruby kurz, herbaty smak, kapci miękkich szum i spokój.
ref. Wiele dni, wiele lat, czas nas uczy pogody, zaplącze drogi, pomyli prawdy, nim zboże oddzieli od trawy. Bronisz się, siejesz wiatr, myślisz: jestem tak młody, czas nas uczy pogody, od lat, tak od lat.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.