Białej akacji zapach uroczy Upaja znowuż dziwnie mię Znów słowik śpiewa śród jasnej nocy Księżyc po niebie swobodnie mknie
Pamiętasz droga w akacji cieniu Ten pocałunek pierwszy twój Gdy główkę wsparłszy na mem ramieniu „Kocham” wyrzekłaś „na wieki tyś mój”
Ach! Gdzie ten cudny czas naszej pieszczoty? W cieniu akacji nasze sny? Znowuż po niebie dziś mknie miesiąc złoty W sercu mem smutek, a w oczach łzy Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |