Czy widok lepszy znasz, Czy jest piękniejsza rzecz Jak zastawiony stół, A w szkle wiadoma ciecz...
Pośrodku stołu zaś, Jak najpiękniejszy skarb, Ubrany jak na bal, Dostojny imć pan karp.
Wszystkie rybki śpią w jeziorze, Skumbria, sardynka i śledź. Ja się dzisiaj nie położę; Nawet mi nie chce się chcieć! Jeden chciałby pić pod rybkę, Drugi pod grzybka by chciał. Ja tam mogę rybkę z grzybkiem, Bylebym podlać czym miał.
Kieliszek dobra rzecz, A jeszcze lepsza - dwa. A już najlepiej pić Do następnego dnia. Gdy ty masz mocny łeb, A sznaps właściwą moc, Więc hokus-pokus, brzdęk, I już zleciała noc.
Wszystkie rybki śpią w jeziorze, A pies ich drapał! Niech śpią! Ja się dzisiaj nie położę, Szkoda mi nocy, ot co! Bo jeden chciałby pić pod rybkę, Drugi pod grzybka by chciał. Ja tam mogę rybkę z grzybkiem, Bylebym podlać czym miał.
Już zapiał pierwszy kur. Już zapiał drugi kur. A w sercu cały czas Dwa głosy wiodą spór. Rozsądek mówi: Dość! Pragnienie mówi: Pić! Wypiłeś dzisiaj dość, Więc zapłać i już idź.
Wszystkie rybki śpią w jeziorze, Skumbria, sardynka i śledź. Ja się dzisiaj nie położę; Nawet mi nie chce się chcieć! Bo jeden chciałby pić pod rybkę, Drugi pod grzybka by chciał. Ja tam mogę rybkę z grzybkiem, Bylebym podlać czym miał.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.