W słój darta wiązka kwiatów mała Dzień? w dzień mnie nie opuszczała Straciła świeżość dawnych barw Lecz miałem ją za święty skarb
Ach, ten kwiat jam kochał sercem całym Jego wonią się upajałem I w noc i w dzień ... Wśród życia burz widziałem cię
Niekiedy las (zapewne: los) winiłem srodze Że on wstawił cię na mej drodze I kląłem dzień i kląłem czas Gdym ujrzał cię najpierwszy raz
Ach, jam ciebie miał za bluźniercę Poczułem (Bo czułem?) to ... mym serce (?) ...
Nie dam rady... Ostatnia smutna niedziela to pic przy tym. A taki ładny tytuł. To nie aria, to orgia z kwitkiem.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.