Słuchaj, kiedy stuk młotów miarowy i tak bardzo swój przenoszę wewnątrz ludzi, by badać siłę uderzeń – słuchaj, prąd elektryczny kamienistą rozcina rzekę – a we mnie narasta myśl, narasta dzień po dniu, że cała wielkość tej pracy znajduje się wewnątrz człowieka.
Twarda, pęknięta dłoń inaczej młotem wzbiera, inaczej się rozwiązuje w kamieniu ludzka myśl – kiedy energie ludzkie oddzielisz od sił kamienia i przetniesz w właściwym miejscu – tętnicę pełną krwi.
O, popatrz, jak można miłować w takim gruntownym gniewie, który wpada w oddechy ludzi jak rzeka od wiatru pochyła, i nie dochodzi do głosu, tylko struny wysokie zerwie – przechodnie pierzchają do bram – ktoś głosem ściszonym powiedział: to jednak jest wielka siła.
Nie lękaj się. Sprawy ludzkie szerokie mają brzegi. Nie wolno ich w ciasnym łożysku więzić nazbyt długo. Nie lękaj się. Sprawy ludzkie stoją od wieków w Tym, na którego patrzysz poprzez młotów miarowy stukot.
2. Związane są bloki kamienia przewodem niskiego prądu, który wcina się w nie tak głęboko, jak niewidzialny bicz – kamienie znają ten gwałt, kiedy dojrzałą spoistość nieuchwytny rozpruwa podmuch, który odrywa je z nagła od ich wieczystej prostoty – kamienie znają ten gwałt. Jednak nie prąd elektryczny rozwiązuje w całości ich moc, ale ten, co ją nosi w swych dłoniach: robotnik.
3. Dłonie są krajobrazem serca. Dłonie pękają nieraz jak wąwozy, którymi się toczy nieokreślony żywioł. Te same dłonie, które człowiek wówczas dopiero otwiera, gdy nasycone są trudem – i widzi, że przez niego jednego inni ludzie spokojni już idą.
Dłonie są krajobrazem. Gdy pękną, to wtedy w ranach wzbiera fizyczny ból, rwący swobodnie jak strumień. Ale człowiek nie myśli o bólu. Ból sam jeszcze nie jest wielkością, a swej właściwej wielkości on po prostu nazwać nie umie.
4. Przecież nie tylko ręce opadają ciężarem młota, nie tylko wzbiera tors i mięśnie kształtują swój styl – ale przez pracę jego myśli głębokie wiodą, by się wiązać zmarszczkami na czole, by się wiązać wysoko nad głową ostrym łukiem ramion i żył.
Gdy więc tak się na chwilę przemieni w przekrój gotyckiej budowli, który przenika zrodzony z jego myśli i oczu pion – to nie jest tylko profil! to nie jest tylko postać między kamieniem a Bogiem skazana na wielkość i błąd!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.