Nic nie pozwoliłaś mi zatrzymać z tamtych nocy nic nie pozwoliłaś mi zachować z tamtych dni.
Stałem pod niebem pochmurnym Za kołnierz wkradał się deszcz Nie było już cieni podwójnych Bo ciebie nie było też.
Poczułem na policzku drobne krople Zacząłem się głośno śmiać I nie wiem,czy to był deszcz Czy zerwał się we mnie płacz.
Nic nie pozwoliłaś mi Zatrzymać z tamtych nocy.
I nie wiem,czy to był śmiech Czy zerwał się wemnie płacz Krzyczałem za tobą w deszcz Nie odchodź,nie odchodź,nie.
To był deszcz.... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |