Jeden jest szlak jak ten track, Everybody jump, niesie światło rap, Jak wiatr zmiany w Highway to Hell, A nie Seven Heaven, Kolejny dzień w niej haj nie cień...
Ej Ty posłuchaj, wczuj się w klimat, Czerwone niebo, pustynia, Okolica tajemnicza jak Fatima, W kolorze krwi pot mi po plecach spływa, Krzyczę, nawet echo się nie odzywa, Dość paranoicznie to na mnie wpływa, Chyba pęknę jak szyba krach, Bo jak w złych snach, Teraz przeszywa mnie strach, Zrobiłbym ciach, odciął się, odbił, Ale Twój krzyż mnie przygwoździł, Wszystko zgodnie z planem, Jestem życia fanem, Więc po raz kolejny wstanę I sobie złamię światła załamanie, By buchnąć blaskiem niespodziewanie, Ruszę banię jak perpetuum mobile, Raz trafiam na bruk, nie zatrzymaj się na chwilę, To by było na tyle w tej kwestii, Poddaję się presji złej autosugestii Złej też, kolejny dzień w niej kraina cierpień, Chaos się dzieje we mnie, Choć czasem przyjemnie mieć jak na dłoni Świat który gonisz i gonią oni, Totalny brak harmonii, whatever, To Highway to Hell, a nie Seven Heaven, Jeden jest szlak jak ten track, Everybody jump, niesie światło rap, Jak wiatr zmiany, jak czas leczy rany, Nie jestem naćpany, a pierdolę jakbym był, Tym który pozjadał wszystkie rozumy, A własne miał zguby, co pęka z dumy, Szumy, trzaski, ruchome piaski, Teraz skrzydła mają nawet podpaski, Jestem taki elegancki w tej ludzkiej skórze, Puszczam w obiekcję (?) dusze...
Jupi jaj ej ej, jupi jaj ej, niosę światło znaczy mam to tej, Jupi jaj ej ej, jupi jaj aj, totalny chaos, harmider i haj, Jupi jaj ej ej, jupi jaj ej, niosę światło znaczy mam to tej, Jupi jaj ej ej, jupi jaj aj, totalny chaos, harmider i haj, Jupi jaj ej ej, jupi jaj ej, niosę światło znaczy mam to tej, Jupi jaj ej ej, jupi jaj aj, totalny chaos, harmider i haj, Jupi jaj ej ej, jupi jaj ej, a kto tego nie lubi ten gej Jupi jaj ej ej, jupi jaj aj, o kurwa mać co to jest za kraj!
Mam, niosę, trzymaj, proszę, Tworzę, mnożę, nie zastygnę w pozie, Nie było dla mnie miejsca w ogrodzie, Teraz wytykany palcem jak złodziej, OK może i jestem trochę dziwny, Inny i może wkręcam Tobie filmy, Może Ty chcesz kill me jak małego kota? Szkoda byłoby popełnić takie fama, Albo podejdź no do płota jak i ja podchodzę, Podajmy sobie dłonie, jakie to urocze, Zaraz się zmoczę jak trzynastolatka, Wpadłeś panie Polański, to była zasadzka, Takie niby nic, a szatańska sztuczka, Takie niby nic, ale dla mnie uczta, I tak się właśnie puszcza w maliny, Chłopaki i dziewczyny to przeklęte rymy, Trochę sobie tutaj kpimy tylko, Oświetlamy drogę fluoryzującym dildo, Coś Ci miło, że zbrzydło Ci życie w ciemnogrodzie? Czy dalej nie kumasz democie w istocie? Pytają co Cię mamy, co się dzieje z nami? A my się zajadamy zakazanymi owocami, spróbujcie sami, Sami dotknąć słodyczy ustami, niech owoc tryśnie sokami, Miasto błyśnie światłami, prawda między wierszami, Da mi moc, jest noc, Nie chowaj przede mną pod koc, Tylko chodź, wąż wciąż nie ma dość was ludzie, Wciąż myślę o was jak o cudzie, Dajecie mi co dzień uciech od groma, Dobra i zła strona i ta pomylona, Sodoma i Gomora idą razem za rękę, Wyglądają pięknie, a jak sprawdź sam, Podświetli Ci plan zły pan z głośnika, Tylko mi nie mów, że klaszczesz u Rubika, Czy aż tak Cię dotyka wszystko to co usłyszysz? Słyszysz? Słyszysz? Słyszysz? Nigdy nie ściszysz...
Jupi jaj ej ej, jupi jaj ej, niosę światło znaczy mam to tej, Jupi jaj ej ej, jupi jaj aj, totalny chaos, harmider i haj, Jupi jaj ej ej, jupi jaj ej, niosę światło znaczy mam to tej, Jupi jaj ej ej, jupi jaj aj, totalny chaos, harmider i haj, Jupi jaj ej ej, jupi jaj ej, niosę światło znaczy mam to tej, Jupi jaj ej ej, jupi jaj aj, totalny chaos, harmider i haj, Jupi jaj ej ej, jupi jaj ej, a kto tego nie lubi ten gej Jupi jaj ej ej, jupi jaj aj, o kurwa mać co to jest za kraj!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.