Znudzone życie, szarością owiane Wyskoczmy gdzieś o 4 nad ranem Tam wyżej widzę jak papier na dłoni Połykam po chwili pulsuje w mojej skroni
Już nikt nie zdoła nas dogonić!
Myśli zatruwam gorzkim jadem Absynt uwalnia bestie z mokradeł Wiją się, syczą w moim umyśle Jest ślisko, jest ostro, jest coraz szybciej!
Już nikt nie zdoła nas dogonić!
Dzikie dziecko, dzika twarz Tańczę w ogniu, tańczę wśród gwiazd To moja noc ostatnia na tej ziemi Już jestem Bogiem i mogę wszystko zmienić!
Już nikt nie zdoła mnie dogonić! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |