Każdy się śmieje albo narzeka I na ministrach psy ciągle wiesza Nikt nie rozumie, jaka to męka Bycie ministrem to praca ciężka Wciąż na świeczniku, same potknięcia Każdy krok śledzi wzrok społeczeństwa Żaden minister nie śmie narzekać Choć nieraz zdrowie własne poświęca
Ref.: Spleśniałe sery starym winem popijają Chociaż mocno wieje, dachu auta ich nie mają W wielkim świecie ważne sprawy załatwiają Ze zmęczenia na obradach przysyspiają
Na peryferiach domy budują Wiadomo, w centrum drogo kosztują Komisje śledcze wciąż debatują Życie ministra ciągle lustrują W mediach sensacja goni sensację Błąd w rozliczeniach, to znów zegarek Ten coś widział, ten jechał na gazie Twardy minister się nie poddaje
Ref.: Spleśniałe sery starym winem popijają Chociaż mocno wieje, dachu auta ich nie mają W wielkim świecie ważne sprawy załatwiają Ze zmęczenia na obradach przysyspiają (2 x)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.