Aż się łezka w oku kręci, gdy wspominam czasy Tej najlepszej w mej pamięci robotniczej klasy Człowiek miał marzenie w pegierze popracować By bez stresu móc spokojnie swoje dziatki chować
Hej powiedzcie drodzy ludzie, gdzie są tamte czasy W PEGIERZE pracowałem, było w bród kiełbasy Mleczko, jajko, bochen chleba, zbyt wiele nie chciałem A gdy wypić zapragnąłem, to samogon gnałem
Jeden robi, trzech się patrzy, zawsze tak to było Jeden musiał się poświęcić, by trzech sobie piło Nic wielkiego specjalnego, napój był chmielowy A z wieczora ledwo polazł by wydoić krowy
Hej powiedzcie drodzy ludzie, gdzie są tamte czasy W PEGIERZE pracowałem, było w bród kiełbasy Mleczko, jajko, bochen chleba, zbyt wiele nie chciałem A gdy wypić zapragnąłem, to samogon gnałem
Nasze baby w PEGIERZE ciężko pracowały Już o piątej rano chusty zakładały By z chłopami razem w pole iść pomocą służyć A wieczorem prześcieradło pod kołderką zużyć
Hej powiedzcie drodzy ludzie, gdzie są tamte czasy W PEGIERZE pracowałem, było w bród kiełbasy Mleczko, jajko, bochen chleba, zbyt wiele nie chciałem A gdy wypić zapragnąłem, to samogon gnałemTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.