Człowieku, stań I powiedz sobie: Jak mam coś z życiem zrobić Zrobię, Jak nie zrobię Swoją drogą, Co mi zrobią?
Wichry wieją, Charaktery się chwieją I tak tu wszyscy żyją Najlepiej jak umieją.
Bóg - ten człowiek wie, Jak dobry jestem W tym Co robię źle. Robię źle, że hej... Ale zawsze można Zrobić źlej.
Te sucze syny Moje brudne czyny. Nie z mojej winy, A z winy górnej kończyny.
Dźwigam wolność, Wolność kopciucha, Poznałem wolność Na długość łańcucha.
Czekam na cud Co zrobi jebut! I tak mnie trzaśnie, Że brać istnienie Przestanę na poważnie.
W tym skomplikowanym bycie Zbyt surowym dla siebie bycie Najgłupszym z możliwych Pomysłem na życie.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.