1.
Świat pełen barw gdzie kolory to większość, muzyka łapie pędzel kilka prostych ruchów ręką, kalkę odbijam, to co nazywamy szczęściem bo chcę, żeby tego było coraz więcej paleta ciepłych barw przyćmiona blaskiem świateł rzadkość z kolorowych coraz rzadziej szarość i bieg z wielkim posmakiem czerni i zawsze tak jest co dla tych, co zapomnieli mikrofon - on jest dla mnie pędzlem farby, którym ja inspiracja to werbel szukam wciąż tego co zgubiłem, a zgubiłem do świata barw powrotny bilet więc: nieustannie szukam tej drogi końca biegnę przed siebie jak z piłką Ludwik Porszjat tam gdzie życie pełne oceanu barw zmierzam, lecz ile to potrwa...
Ref.
Gdybym był malarzem tworzyłbym pejzaże a jestem zwykłym chłopakiem z niezwykłym darem wiesz? nie mam farby a maluję czasem, robiąc czerwone plamy w tym szarym krajobrazie Gdybym był malarzem tworzyłbym pejzaże a jestem zwykłym chłopakiem z niezwykłym darem wiesz? nie mam farby a maluję czasem, robiąc kolorowe plamy w tym szarym krajobrazie
2.
Chciałbym barwami operować jak sam Picassco w szczęściach farbami zamalowałbym cały kraj co! - kolor ma bieli i czerwieni a przyszłość czarną siedziba cieni świat odcieni szaro-blade państwo co smutkiem się mieni na przemian z radości warstwą chociaż nie mam pędzli to uskutecznia nad kartką zamiast rysunków wersy nowoczesne malarstwo w barwach gdzie tworzyć pomysł w głowie mam go zamalować wszystko pomyśl - by nocami było jasno największe lody stopić przy tym rachunku chuchnąć farbą najfajniejsze szczyty zdobyć wyłącznie własną pracą pozamieniać smutne kolory z piękną barwą dam radę, chociaż jestem wyłącznie z tych co wyłącznie marzą talent? mam go w sobie, wyciągam akwarele a niech się patrzą!
Ref.
Gdybym był malarzem tworzyłbym pejzaże a jestem zwykłym chłopakiem z niezwykłym darem wiesz? nie mam farby a maluję czasem, robiąc czerwone plamy w tym szarym krajobrazie Gdybym był malarzem tworzyłbym pejzaże a jestem zwykłym chłopakiem z niezwykłym darem wiesz? nie mam farby a maluję czasem, robiąc kolorowe plamy w tym szarym krajobrazie..
3.
Choroba, zit kolorów odcienie wieczorów spędzonych nad kartką które malują jak farbą, malują pejzaż świata jak Vangog maluję noc, opisuję słowem wszystkie gwiazdy kolorowe mienią się na niebie teraz kropla barwy szczęścia, co mi tam.. nie będę jej oszczędzał! teraz ja jestem artystą pędzel dzierżę w ręce to co na płótnie przekazane w tej piosence, widzę biegnącego z miejsca pod warstwą kurzu trzech ludzi odważnych wśród bandy tchórzów, nie maluję na murach, ja maluję słowem choć czasem jest smutno obrazy są kolorowe słowo przekazuję barwy w mojej głowie gdy się opanuję odbijają się w mej mowie umiejętności posiadam staram się doceniać otrzymałem talent po to by ten świat zmieniać.
Ref.
Gdybym był malarzem tworzyłbym pejzaże a jestem zwykłym chłopakiem z niezwykłym darem wiesz? nie mam farby a maluję czasem, robiąc czerwone plamy w tym szarym krajobrazie Gdybym był malarzem tworzyłbym pejzaże a jestem zwykłym chłopakiem z niezwykłym darem wiesz? nie mam farby a maluję czasem, robiąc kolorowe plamy w tym szarym krajobrazie.. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|