S / Sova / Szum vinyli (feat. Irmina)
[Sova]
1. Słychać szum vinyli w bloku ktoś znowu tu rap gra prawda w słuchawkach oponuję na kompaktach sprawdź tak: buch kartka - lufa przyćmiewa asfalt sunę do przodu prosto przy bandzie znów randka z hip-hopem przemierzam go tropem run dmc ostr globtroter bit kopie w fotel trzęsie się klatka hotel to ten styl potem wyrusza autostopem i prosto na miasta trafiane jak w rampach oldschool na taktach freshline na samplach deadline na punczach breakdown serround masz wredna jest prawda - usłyszysz to w faktach znów od stylu vinyli w ręce brudna kartka to nie jest hentai ani manga to wciąż rap gra a że to ja gram niejednemu nerwy zszarga to życiowa walka o vinyla w ręcę rap gram w miasto puszczam i chcę coraz więcej ziooom
[Irmina - Ref]
Gdy słyszę ten dźwięk Gdy czuje ten rytm On uspokaja mnie Chcę żyć w nim
[Irmina]
2. To coś co mnie przenika – nadaje jakiś styl Ten ukochany dźwięk – zawsze tonę w nim. Nigdy nie zanika – wciąż unoszę go Czuje każdy rytm – on staje się mną. Robię to dla siebie – nie muszę być kimś Ty też masz takie zdanie – nie musisz sam tkwić. Zamykam oczy – odpływam w swój świat Tylko moje tony – przez cały czas Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|