Potężna moc w tych rękach jest Berło rządzenia światem Z diabłem i Bogiem też Cyrograf pisany atramentem z krwi i łez Bo ja jestem Bóg Bo ty jesteś Bóg Stworzenia miecz Wytnie nowy Eden
Strącone życia lecą prosto w czarną otchłań Upadłe anioły wychodzą z fal morza ognia Zbuntowany demon na skrzydłach pełnych glorii Pożre całą ludzkość pośród skier pochodni
Opus Dei... Opus Dei... Przeklęty wróg Leży u stóp Opus Dei... Opus Dei... Przyjdź królestwo twoje Zniszcz królestwo moje
Potężna moc w tych rękach jest Dzierżą berło i ciężki miecz Podległa jest im władza nad światem Podległa Ziemia, jak przed królem błazen
"Jam jest Ozymandyas, król królów. Mocarze! Patrzcie na moje dzieła i przed moją chwałą Gińcie z rozpaczy! Więcej nic już nie zostało... Gdzie stąpić, gruz bezkształtny oczom się ukaże I piaski bielejące w pustyni obszarze" "Bo kto się wywyższa, będzie poniżonym Tak nisko, jak chciał ulecieć wysoko"
Opętane walczą z sobą ludy Dziel i rządź, niech się biją tłumy By do serca wcisnąć słodkie lica Ciepłą krwią nakarmić, oddać krople życia Szary byt, szarej rzeki strumienie Gnicie powolne, dryfujące cienie
Bo ja jestem Bóg Bo ty jesteś Bóg Bo ja jestem Bóg Bo ty jesteś Bóg Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|