Codzienność jak wieloryb płynie po mnie, nie wiem co w brzuchu ma, a czuję, że cuchnie i już wiem, że raczej syf i łatwo to dzisiaj nie będzie Chcę już być tam, kierunek obrać i...
...i jeszcze krok jeszcze krok jeszcze krok i już...x 2
Ref: Rozbity na kawałki nic nie widzę Sponiewierany, w głowie jedno mam Że jestem w drodze, że do ciebie idę Ty mnie pozbieraj i ukołysz tak jakby stanął czas
Obity tak, że ledwo łapię oddech, nie wiem czy mogłem stać jak baran i milczeć, by nie kusić losu, nie pakować się, na tyłku siedzieć Już widzę, gdy idziesz, by otworzyć drzwiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.