Nie ufam nikomu Pani, Panu, Tobie Wy radźcie sobie sami A ja lecę (w ogień)
Nie ufam nikomu A szczególnie sobie Bo najpierw mówię NIE! A później ogień.
Awaria! Lecę w ogień Parzę stopy i dłonie I płonę, płonę, płonę! Awaria, lecę w ogień Parzę stopy i dłonie I płonę.
Choć wokół płomienie Dym otula Nas czule Stoimy dumnie I myślę- Choć wokół płomienie Stoję dumnie. Dym otulił czule, Ręce w górę.
Przeciwniczko droga W głowie zrodzona Zamieniam Cię w pył
I tak trudno przyznać Lecz skończył się czas Próby sił.
Noc odrodzenia Szansa istnienia Odkupienia win Awaria Awaria
Awaria, lecę w ogień Parzę stopy, dłonie, płonę Awaria, lecę w ogień Parzę stopy, dłonie i…
Awaria! Lecę w ogień Parzę stopy i dłonie I płonę, płonę, płonę Awaria lecę w ogień Parzę stopy i dłonie I płonę! Awaria! Lecę w ogień Parzę stopy i dłonie I płonę, płonę, płonę Awaria lecę w ogień Parzę stopy i dłonie I płonę!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.