1. Łap to co robię, łap te tłuste uderzenia na które teraz wchodzę, jako grubas z przedmieścia weź tam to i puść, i niech słuchają wszyscy jak robi to ten tak kochany sukinsyn który każdym swoim trackiem adoruje membranę tak bardzo, że wczoraj rozpieprzył ją kolanem w zgodności z planem, by pokazać wreszcie że zapadam w pamięć, jak mrok na przedmieście wejście w bit z buta, tak robię to tutaj jeśli Cię nie buja, to po prostu nie słuchaj ucha nadstaw jak inni, którzy wiedzą co jest grane bo tak naprawdę, to podziemie daje radę Sławek to nie mainstream, to chłopak bez betonu który wchodząc do studia wchodzi do swojego schronu o proteście mówią, gdy słyszą nowe tracki będę pisał krwią, a nie zdołacie mnie zabić
2. Bez problemu puszczamy w obieg ten materiał to jest hip-hop kurwa mać, żadna gówniarska fanaberia liryczna seria, wersy z których jestem dumny to muzyka która będzie ze mną aż do trumny to nasz cel wspólny dać Wam kozackie brzmienie pod jedną banderą jednoczymy "Chrzanowskie podziemie" razem na scenie, bo właśnie w jedności siła bez pardonu, robię to, moja godzina wybiła kiedyś się tliła ta iskra to prawdziwy płomień moc która płonie, ręce zaciśnięte na mikrofonie w górze dłonie, Rymosfera - LKC koneksje Ty weź wypierdalaj stąd ziomek jak masz jakieś obiekcje kolejne sekwencje, ten track zostanie Ci w głowie kolejne sekwencje, ten track spędza Ci sen z powiek razem z Sonarem, Jawą, niszczymy łaków macie pozamiatane, ta ekipa pośle Was do piachu
3. Wiem, że dla słuchaczy, rap który teraz robię jest jak dla zmarłego kwiaty na jego grobie tropię kolejne bity, poluję na nowe sample lubię na loopie cuty, którymi adapter kaszle nasze wersy z zeszytów wypływają na pętle będziecie przez nie cierpieć, bo piszemy jak Goethe nie możemy się zatrzymać, to jest silniejsze od nas sprint słowa za słowem malujący się w głowie obraz dla Ciebie terapią jest ten hiphop na uszach dla mnie to melodia, która smutek tu zagłusza ruszam kolejny temat, dodaj go na playlistę ale gdy tam jestem, musisz usunąć wszystkie inne rym podcina tętnice, tym co komentują stale a z tego co słyszę, ćwierkają cienko jak kanarek ja, Dehaes, Jawson, robimy to, Ty słuchasz dalej i w dupie mamy Twoje pierdolone żale
4. To kolejna zwrotka, co by nie było mało kolejne wersy kleją się jak makaron tekst ten porównaj z dziarą, chcę wydziarać się cały i rozjebać tym Polskę, takie mam swe zamiary Ty skumaj to stary, jestem wiecznie wkurwiony na pełnej kurwie rozpierdalam mikrofony SWS ziomy, znowu się zaczyna staję przed majkiem, staję się jak maszyna Ty poczuj ten klimat, bo to ma pierdolnięcie jak w 2001 World Trade Center jednym wersem chcę siać terror ziomuś i tępić wiecznie kurwy aż do ich zgonu mam znów hardkorowy pomysł, bo wciąż jestem hardkorowy pomyśl, jak o coś chodzi jestem zawsze gotowy oby tak dalej, wciąż chcę to powtarzać jadę z tym gównem, choć nie zawsze jest plaża jadę z tym gównem, choć nie zawsze jest plaża jadę z tym gównem, choć nie zawsze jest plaża, ej.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.