WS Rekords Studio .WS Rekords Studio WS Rekords Studio
1. Nawet jeśli jutro stwierdzę, że to nie ważne Moje serce będzie biło w rytmie rapu już na zawszę Nawet jeśli wczoraj czułem, że traciłem talent Widząc odchodzącą wiarę, łzy się lały jak atrament Daj mi power, proszę Padam na kolana Nie potrafię żyć bez muzy jest mi droga niczym szmaragd Wiele mi zabrała Nie wierzę już w człowieka Widziałem jak sprzedaje muzę wychodzącą z serca Dla mnie to coś więcej ideologia życia Jestem taki niezależny, inspiracje czerpiąc z życia Chociaż wiem zazwyczaj życie zamyka mnie w klatce Kiedy piszę – odlatuję I na klatkę z góry patrzę A więc pisząc właśnie się oddalam, robię muzę [w niej tylko] W niej umiem powiedzieć , że nie jestem cichym tchórzem Wiem pozbawiam złudzeń, bo z południa się wywodzę I nie strugam tu kozaka, który sam nie wiem co może
Ref.: Czuję się zamknięty Nie potrafię przestać Czuję się jak w klatce I brakuje mi powietrza Sam wiesz jak, bo żyjemy obok siebie Żyję w chlewie Jednak zawsze mam coś obok siebie Nie wiesz
Czuję się zamknięty Nie potrafię przestać Czuję się jak w klatce I brakuje mi powietrza Sam wiesz jak, bo żyjemy obok siebie Żyję w chlewie Zawsze mam coś obok siebie Nie wiem
2. Inni mogą szczekać Wiedząc, że nie ugryzą Piszę teksty ponad poziom W sumie poszerzam horyzont Robię sobie średni rap obok was raperzy znikąd Nie bawię się muzyką, tylko mą chorą psychiką Siedzę nad tym tekstem w nocy Wszyscy pójdą spać Somi pisze, bo mam dosyć Somi nie chce się już bać Chociaż twarz się rozpływa Piszę kolejne linijki Wszystko pójdzie z dymem Toną kartki w morzu myśli
Toną kartki w morzu myśli Nie ogarnę naraz wszystkich Toną kartki w morzu myśli Kartki w morzu myśli W prawdziwym oceanie Kartki w morzu myśli W prawdziwym oceanie Kartki w morzu myśli W prawdziwym oceanie Ziom Prawdziwym oceanie Ziom
Ref.: Czuję się zamknięty Nie potrafię przestać Czuję się jak w klatce I brakuje mi powietrza Sam wiesz jak, bo żyjemy obok siebie Żyję w chlewie Jednak zawsze mam coś obok siebie Nie wiesz
Czuję się zamknięty Nie potrafię przestać Czuję się jak w klatce I brakuje mi powietrza Sam wiesz jak, bo żyjemy obok siebie Żyję w chlewie Zawsze mam coś obok siebie Nie wiem
Somi moja ksywka, bo wypada się przedstawić Somi moja ksywka, bo wypada się przedstawić Somi moja ksywka, bo wypada się przedstawić Wypada się przedstawić
3. Somi moja ksywka, bo wypada się przedstawić Jestem chłopakiem z podziemia i go nigdy nie zostawię Chociaż czasem dławi to co wychodzi na rynek Pseudoraperzy, monopol Mam już dość pazernych dziwek Będę pchał łapczywie Nabiję ich na maczety Potem każdego kto powie słowo, że typu niestety To ogólnie kretyn jak to gówno można robić Pierdole to polowanie na banknoty Robię rap nie gnioty Nie mam za to nawet grosza Ale mam tą asatysfakcję, że nie dam dupy za grosza Wyniosą mnie na noszach, gdy będę zdychał z głodu Ale nie sprzedam tej kartki, bo mam trochę honoru
Ref.: Czuję się zamknięty Nie potrafię przestać Czuję się jak w klatce I brakuje mi powietrza Sam wiesz jak, bo żyjemy obok siebie Żyję w chlewie Jednak zawsze mam coś obok siebie Nie wiesz
Czuję się zamknięty Nie potrafię przestać Czuję się jak w klatce I brakuje mi powietrza Sam wiesz jak, bo żyjemy obok siebie Żyję w chlewie Zawsze mam coś obok siebie Nie wiem
Bez komentarza czuję się zamknięty Bez komentarza czuję się zamknięty Czuję się zamknięty Czuję się zamknięty Bez komentarza czuję się zamknięty Bez komentarza czuję się zamknięty Bez komentarza czuję się zamknięty Czuję się zamknięty Czuję się zamkniętyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.