Budzi mnie słońce za oknem Wypijam kawę na rozpęd Ubieram dres na siłownię Bo w końcu czuję się dobrze Potem piszę do niej, czy się smacznie spało I czy może dzisiaj wyjdziemy Ona odpisuje, że nie wie Więc zniknęły moje problemy Wieczór, plaża, ja i Ty Miałem plany, poszły z dymem Nie mam czasu i ochoty Żeby czekać jeszcze chwilę Mam ekipę, z którą mogę Zwiedzić razem cały świat Mogłaś być tu obok mnie Mogłaś być tu obok nas
Jest lato i dobra muzyka Jest słońce, po co mnie pytasz? Czy olać o to nie pytaj Najlepszych poznaję po czynach Małe szanse, że ja wrócę dzisiaj Teraz bawię się jak król życia A ze mną moja ekipa Wybacz kotku, taki mam zwyczaj Czasem lubię poczuć się jak nastolatek Mimo że to nigdy nie wróci Wziąć ekipę i wynająć statek I popłynąć tam, gdzie nie ma ludzi Daj się porwać nagłym emocjom Poczuć się po prostu beztrosko Telefon wyrzucić przez okno Tylko spokój, cisza, ja i komfort
Teraz tylko słomka w moim drinku ze mną Nawet nie chcę myśleć o Tobie Może się zawiodłem, może mnie zraniłaś Ale myśleć o tym nie mogę Teraz są wakacje, chcę się skupić na tym Żeby spędzić je w dobrym gronie Teraz są wakacje, chcę odpocząć trochę I się skupić tylko na sobieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.