Świat zaraża astmą czuje że się dusze, Ale nie mam zamiaru wypłakiwać się w podusie. Bo wiem że musze walczyć tu o swoje, Nawet jeśli lata edukacji to ślepe naboje. Bo ja dalej tu stoje, Bo mnie mało co rusza. Tak, nadal nie rzucam słow na wiatr. Dla Siebie zarobie, ale czy kiedyś na rodzine, Pejot pracował pracował za nie całą piątke za godzine. Ostatnio, to lekki hardkor przyznasz, Ludziom się troche po przewracało w pizdach. Podkręć zysk najlepiej cudzym kosztem, Tak przecież zawsze jest najprościej. Masz się uczyć zdobywać wykształcenie, Też to robie, ale na huja kurwa nie wiem. Nie mam zamiaru dbać o cudzą kieszeń, Śmigać w garniaku i udawać że się ciesze.
Nie tam mierze, to nie mój target, Ja się w takim życiu nie odnajdę. Nie tam mierze, to nie mój target, Znajdę sposób byś to Ty pracował dla mnie.
Nie tam mierze, to nie mój target, Ja się w takim życiu nie odnajdę. Nie tam mierze, to nie mój target, Znajdę sposób byś to Ty pracował dla mnie.
Świat zaraża astmą, czuję że odchodzę, Ale jeszcze Karolu nie dzwoń po pogotowie. Jestem za morzem, i kosze korony, Olał mnie polski złoty pierdolony. Bez niego jesteś tu szmatą najwyżej, A dupy się nawet nie spojrzą gdy idziesz. Oferty pracy się śmieją nam w twarze, Więc jak mamy do nich podchodzić z angażem. Nie chce też hajsu z ulicy, Kraty w oknach to lipa jak skurwysyn. Hajs za koncerty też nie robi wrażeń, Dają go tyle że go zostawiam w barze. A rano mam kaca i nie mam na bro, Lodówka jest pusta więc obstukam szkło. Wkurwia mnie to potrzebuje zmian, I lekarza czuje się sam, co za żenada...
Nie tam mierze, to nie mój target, Ja się w takim życiu nie odnajdę. Nie tam mierze, to nie mój target, Znajdę sposób byś to Ty pracował dla mnie.
Nie tam mierze, to nie mój target, Ja się w takim życiu nie odnajdę. Nie tam mierze, to nie mój target, Znajdę sposób byś to Ty pracował dla mnie.
Fajnie państwo wysuwa pomocną dłoń, I moge płacić przez dwa lata kurwa WOW. Niech ją wysunie zaciśnie i pierdolnie w jape, Dziwki które kradzieżą stały się bogate. No raczej bogacze światu elektorat, Czerwona płachta, urna tora, tora. Mógł bym o tym napisać elaborat, Pociśnięty przez młodych europejczyków na forach. Mam sto rad dla pana premiera, Ale to rap więc nie tutaj i nie teraz. Ale musisz skumać do czego dąże, Głosować to nie żaden jebany obowiązek. Tylko przysługa którą sie wyśwadcza za coś, W tym przypadku to coś to życia jakość. Świat się zmienia przygotuj się do życia jakoś, By za niego jeszcze poczuć się jak gość.
Nie tam mierze, to nie mój target, Ja się w takim życiu nie odnajdę. Nie tam mierze, to nie mój target, Znajdę sposób byś to Ty pracował dla mnie.
Nie tam mierze, to nie mój target, Ja się w takim życiu nie odnajdę. Nie tam mierze, to nie mój target, Znajdę sposób byś to Ty pracował dla mnie.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.