Doraźny pisk, u ciebie kolorowo u mnie nie ma nic U ciebie trochę ciemno, u mnie drogi błysk Widzę twoje oczy, zamykamy drzwi
[Zwrotka 1] Nie jestem w cale taki głupi (nie) Widzę co planujesz i chyba muszę cię wkurzyć Czujesz się chyba trochę duży Nie jesteś duży, bo kluczem jest twój umysł Nie słucham już twoich kaprysów Chcę moich, nie twoich pomysłów Przecież nie mówię po Chińsku (wow) Więc proszę, może mi nie pyskuj Zrobisz sobie krzywdę Nigdy się nie czeka na ostatni gwizdek Dalej raczej nie wiesz jakim jestem świrem Teraz jestem taki wolny mamy czas na biznes
Zrobisz sobie krzywdę Nigdy się nie czeka na ostatni gwizdek Dalej raczej nie wiesz jakim jestem świrem Teraz jestem taki wolny mamy czas na biznes
[Refren x2] (Ej, ej) Doraźny pisk, u ciebie kolorowo u mnie nie ma nic U ciebie trochę ciemno, u mnie drogi błysk Widzę twoje oczy, zamykamy drzwi
[Zwrotka 2] Nie wiem co ważniejsze jaki jestem, jaki byłem Nie wiem co jest lepsze czy jej serce, czy jej tyłek Dorastam jako chłopiec, który ma ogromną siłę Mam w dupie twoje byłe Nie wyrzucę debilizmu z twojej główki Teraz raczej wiesz, że nie jesteś taki pusty Chyba proste, że nie łatwo mi odpuścić Czasem się pomylę, bo nie łatwo was rozróżnić Żyję wiecznie będziesz, widział moją gębę wszędzie Twoje wtyki jak te świeczki na wietrze Byle jaka plota i ty kręcisz bajeczkę Byle jaka plota i wywieje ją wszędzie Ciągle pytam siebie czego na serio żałuję A ty dalej nic nie robisz i życie kopie cię w dupę Jakbym miał być tym debilem, który po uszy siedzi w gównie To bym nie poruszał się bezpiecznie, myślę podwójnie O mój Boże, chyba nie wiesz co jest pięć, (co jest pięć) Gdzie jest buch, bo nie chce mieć żadnych spięć (żadnych spięć)
O mój Boże, chyba nie wiesz co jest pięć, (co jest pięć) Gdzie jest buch? (gdzie)
[Refren x2] (Ej, ej) Doraźny pisk, u ciebie kolorowo u mnie nie ma nic U ciebie trochę ciemno, u mnie drogi błysk Widzę twoje oczy, zamykamy drzwiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.