świat zamknięty zapętlony w pętli świat wycięty z ludzkiej pamięci bliski śmierci bliski wyobraźni bardzo bliski rozwarstwieniu jaźni
wejdź do krainy i zamknij swe oczęta w świecie na niby prawdziwa ręka podaje ci marzenie czekasz na spełnienie czekasz na natchnienie łamiąc czasoprzestrzenie
doznać olśnienie poznając ze to śnienie poznać jej brzemię w krainie która drzemie w krainie która tworzy w krainie która stwarza w krainie gdzie autorzy nie mają ołtarza
w krainie gdzie problemy nie tworzą się same w krainie gdzie żyjemy i zbędny nam testament w krainie całkiem szczelnej w krainie niepodzielnej w krainie totalnie nieśmiertelnej
otwarta brama ciągle ta sama nie zardzewiała stoi jak stała stary las w nim stanął czas słońca blask nigdy nie zgasł (bo miał nas)
w śnie przejrzystym realniejszym niż jawa w świecie czystym gdzie woda łzawa w krainie oka martwego oka szeroka droga prowadzi do proroka
do ataraksji i do aponii nikt mnie nie goni w eudajmonii nikt mnie nie widzi nikt mnie nie zobaczy to wiele znaczy dla mych słuchaczy
wpływa na odbiór wpływa na rozwój umysł rozdwój i weź się oswój milion potrzeb wbij na ostrze mózgiem potrzep i umysł roztrzep
kiedy świat zobaczy mnie kiedy ja sam zobaczę go we śnie kiedy mógł będę robić to co chce kiedy mózg włączy mi całą grę
kiedy sen postawi mnie przed obliczem moim własnym lustrzanym odbiciem kiedy w końcu utonę w zachwycie i nie spalę się o samym świcie
kiedy z bycia przejdę w inne bycie i z ukrycia zacznę nowe życie tam gdzie świat nie zatacza kręgów jeden z trzech jeden z pacjentów
w obłąkanym zwierciadle leżąc na prześcieradle leże sam z samym sobą zawinięty w kokonTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.