REF: a gdybyś został na świecie sam jak palec czy umiał byś w końcu siebie odnaleźć czy przeszedłbyś wszystkie drogi które chciałeś czy usiadłbyś i nic nie robił dalej
wyobraź sobie że jesteś sam na świecie jedyny człowień na całej planecie nie ma ludzi wszyscy gdzieś zniknęli gdzieś polecieli i o tobie zapomnieli
nie ma rządu nie ma władzy nie ma pracy nie ma sądu wszystko jest na tacy jesteś bogaty w końcu jesteś jeden złote szaty i plastikowy eden
nie ma radia nie ma TV nie ma neta wielka arkadia bez szumu planeta i ty sam ze światem w konfrontacji sam jeden w akcji stoisz na stacji
czekasz na pociąg własnej egzystencji czy się poszczęści bez tłumu dla esencji czy był byś pewien czy byś go przegapił ja sam nie wiem chyba bym się zapił
kolejny dzień przechodzi ci przez palce kolejny sen z samym sobą w walce kolejny tekst wyryty na kartce kolejny sex na gumowej lalce
jedziesz lambo trzysta po pustej drodze i czar pryska gdy nikt widzieć cię nie może traktujesz krzaki jak swoje własne łoże znów pijany i niejaki wypiłeś morze
znów sobie nie radzisz ze swoją samotnością nic nie poradzisz i chowasz się za złością i twój świat zaczyna pomału się palić jesteś dyktatorem który sam się obalił
całe życie kochałeś samotność a kiedy przyszła wolałbyś ją kopnąć i wyrzucić do ludzi wrócić z życiem się nie kłócić złość odrzucić
zaczynasz się pomału z losem zgadzać odstawiasz alk i zaczynasz się odradzać bo ileż można być pijanym żulem stojąc pod murem z mocnym fulem
przecież jesteś królem i panem ziemi tej ziemi i nic się nie zmieni chyba że w końcu bez ludzkiego wrzasku zrozumiesz że jesteś ziarenkiem piasku
i możesz być całego świata księciem lecz bez ludzi stajesz się zwierzęciem bez ludzi nawet samotnik największy nie ma co pisać setek wierszy
i czy pierwszy czy na ostatni z ostatnich ciężko żyć bez duszy bratnich i czy ostatni z ostatnich czy pierwszy świat bez ludzi staje się mniejszy Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|