Zawsze kiedy wracam, czujesz to jak pierwszy raz Kiedy nie odbieram, myślisz, że nie jestem sam Wiem, że powiedziałem słowa, których będzie żal I zabrałem cię na dłużej, niż na nocny rajd
Nie chcę gadać o diamentach, to nie dla mnie flex Zrobiłem ich w życiu parę i tak jest mi źle I choć świecisz mocniej od nich, już nie spotkasz mnie Mimo że tam bardzo chcę
Tak bardzo bejbe, chciałbym dać ci moje serce Martwe tak jak Zombieland Wiem, że nadejdzie jeszcze czas Więc otrzyj łzy i schowaj płacz choć płonie świat
Wczoraj byłem w niebie Dzisiaj sięgam dna Chcę zapaść się pod ziemię To mój Zombieland
Wczoraj byłem w niebie Dzisiaj sięgam dna Im dalej od ciebie Tym lepiej dla ciebie
Zobaczyłem ciebie na wybiegu pierwszy raz Nawet bez tych designerów miałaś piękny blask Znasz mnie z paru teledysków, ja to słodki cham Koleżanki odradzały, co to to nie ja
Czasem siedzę no i myślę, czy nie zostać sam Co do zaoferowania ma ci gość jak ja Bo wspomnienie po mnie to jedynie gorzka łza Mimo, że bym bardzo chciał
Tak bardzo bejbe, chciałbym dać ci moje serce Martwe tak jak Zombieland Wiem, że nadejdzie jeszcze czas Więc otrzyj łzy i schowaj płacz choć płonie światTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.