Tyle pojebanych słów Których nie cofniemy już To takie Toxic, baby
Tyle pojebanych słów A ja pragnę Ciebie znów Chyba jestem pierdol – nięty
Mmm, mmm, Miałem to już skończyć Plącze mi się język od nadmiaru mąki Plącze mi się język kiedy jesteś pod nim Kiedy nie masz spodni My jesteśmy głodni tylko siebie Otwieram tu płytę jakbym ożył na pogrzebie Wszystkie moje lęki dawno utopiłem w zlewie Wszystkie moje side girls zmieniłem na Ciebie Wiem, że chciałabyś mnie u rodziców na obiedzie
Tyle pojebanych słów Których nie cofniemy już To takie Toxic, baby To takie Toxic
Tyle pojebanych słów A ja pragnę Ciebie znów Chyba jestem pierdol - nięty
Muszę znowu kręcić Plącze mi się język od nadmiaru brandy Odjebałam gówno jutro będę tęsknić Jest tak dużo mężczyzn, nie mogą być lepsi od Ciebie
Znowu zryło nas na zimę trochę Szybkie życie, szybki seks, uczucia na potem Wszyscy pragną Brazylijki i kolejną fotę Nigdy nie znali Oliwki, Ty ją znasz już trochę
Ale ja jestem pojebem I trochę się krępuję I trochę Cię skrępuję Twoje daddy issues z moją wyobraźnią tak bardzo fituje W mojej okolicy nie ma lepszej od Ciebie W Twojej okolicy nie ma lepszego ode mnie Chcesz pod moje skrzydła a nie latać na mym fejmie Przytulę Cię mocno tylko nie mów już nic więcej, ej
Tyle pojebanych słów Których nie cofniemy już To takie Toxic, baby To takie Toxic
Tyle pojebanych słów A ja pragnę Ciebie znów Chyba jestem pierdol - niętyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.