Solą słów sypię krew Spijam żal z Twoich warg Biegnę wzdłuż ciepłych chwil Płynę wszerz morza skarg
Bosy ja kręcę się Pośród twych zimnych łez Iskrą złości spalam żal Jak narkotycznie wiruje stal
I właśnie ja podniosłem głaz Tak, rzucę nim pierwszy raz To właśnie ja podniosłem głaz I rzucę nim pierwszy raz
Papieros, dwa - zapachy dnia Samotność ciał, brakuje Nas Gałęzie rąk splatają się Palący smak wyrywa mnie
Magiczna mgła otacza nas Zgubiłem się nie pierwszy raz To znowu ja podnoszę głaz Czy rzucę nim kolejny raz? Tym razem, Ja, pragnienia głaz Rozbiję w pył, posypię nas To właśnie ja podniosłem głaz I rzucę nim pierwszy razTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.