Jedziesz sobie tramwajem Po bruku stuka koło Tramwaj po torach zapierdala wesoło Lecz to co widzisz To najgorsze rozwiązanie O żeż kurwa, w pytę To nie jest mój przystanek
I analizujesz sytuację Po prostu początek klęski Dojechałaś, kurwa Na Borek Fałęcki
Mina z grymasem W łeb wzięły wszystkie plany Smutek, rozpacz i bezradność Noż kurwa chcę do mamy Ósemka na szczycie Zajechała w drugą stronę Wita Borek Fałęcki A ty zostajesz tu zdumiona
I analizujesz sytuację Po prostu początek klęski Dojechałaś, kurwa Na Borek Fałęcki
Dowiedziałaś się, że tramwaj Ma różne swe oblicza Zwłaszcza, gdy dojeżdżasz na Borek Fałęcki A mieszkasz na Bronowicach W życiu różne są przypadki Życie bywa hardcorowe Los masz jednak w swoich rękach Więc zawsze bądź gotowa, że
Analizujesz sytuację Po prostu początek klęski Dojechałaś kurwa Na Borek Fałęcki
Bęc, bęc, bęc Borek Fałęcki Bęc, bęc, bęc A kuku [x4]Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.