Jaki taki aby był, może być o jednym oku Byle tego, byle był, byle był tego roku Niechby zbój, byle mój, niechby pił aby był Niechby bił, niechby pluł byle tylko, tylko mój
Nie mogę zapomnieć, nie mogę odwrócić Jemu właśnie dałam wianek z głowy zrzucić Nie mogę zapomnieć, nie mogę odwrócić Nie mogę zapomnieć, nie mogę oprzytomnieć Nie mogę zapomnieć, nie mogę odwrócić Jemu właśnie dałam wianek z głowy zrzucić Nie mogę zapomnieć, nie mogę odwrócić Nie mogę, nie mogę oprzytomnieć
Jedna taka to się wzięła, włosy spięła i zapięła Zęby twardo zacisnęła, nic do siebie nie przyjęła Niby tak się zachowała, ani razu nie spojrzała Lecz to właśnie jego chciała, więc płakała
Nie mogę zapomnieć, nie mogę odwrócić Jemu właśnie dałam wianek z głowy zrzucić Nie mogę zapomnieć, nie mogę odwrócić Nie mogę zapomnieć, nie mogę oprzytomnieć Nie mogę zapomnieć, nie mogę odwrócić Jemu właśnie dałam wianek z głowy zrzucić Nie mogę zapomnieć, nie mogę odwrócić Nie mogę, nie mogę oprzytomnieć
Wszystkie stały i płakały i gadały i płakały Jedna drugiej daje rady, wszystkie płaczą głupie baby O Boże jakie baby są głupie O Boże jakie baby są głupie O Boże jakie baby są głupie O Boże jakie baby są głupie
Nie mogę zapomnieć, nie mogę odwrócić Jemu właśnie dałam wianek z głowy zrzucić Nie mogę zapomnieć, nie mogę odwrócić Nie mogę zapomnieć, nie mogę oprzytomnieć Nie mogę zapomnieć, nie mogę odwrócić Jemu właśnie dałam wianek z głowy zrzucić Nie mogę zapomnieć, nie mogę odwrócić Nie mogę zapomnieć, nie mogę oprzytomniećTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.