rymów konstruktor nieznanego pochodzenia wychowała mnie mama a nie matka ziemia i to się docenia, wiesz dziękuje ci mamo często bywam dzieckiem złym nigdy nie chciałem byś roiła te łzy często wbijam w ciebie kły nigdy nie chciałem zachowaniem cie zawodzić twoja dobroć /heh/ to do nieba schody raz się kłócimy raz mamy czas zgody wyruszam dziś na łowy czas superbohatera chodź nie mam mocy żadnych /to latam, latam/ bo bicie wciąż hasam /nie, nie wygasam/ taki Iron Man mam na sercu jakiś rdzeń tlen ? /heh/ dawno zamieniłem na rap nie, nie jestem Arab, ani żadna gangsta nie potrzebuje pomocy mam na sobie pancerz z bólu nie urazisz mnie, ale próbuj dalej "królu"
jaki król ?! ale próbuj dalej królu nie urazisz mnie /jakoś nie zwijam się z bólu/
Nie mam wielu znajomych parę sióstr kilku braci i nie próbuj ich ranić bo podwójnie zapłacisz to nie na afisz słowa prosto serca nie robię z siebie mędrca zjada mnie poczucie winy różne konflikty zdania podzielone dawniej zbijaliśmy pione dziś jak wroga mnie traktujesz sam losem swym kierujesz burzysz i budujesz ja wybrałem naprawienie bo kiedyś rujnowałem potem się opamiętałem ale było już za późno no cóż trudno jestem tylko człowiekiem każdy z nas popełnia błędy to chyba zrozumiałe mówisz że cię uraziłem bo prawdę powiedziałem to nie były osądy, to stwierdzenie faktów podsumowanie twoich upadków po to żebyś wstał żebyś wziął się w garść nigdy nie zwątpiłem w ciebie buch, buch jeden strzał
/heh/ buch jeden strzał nigdy nie zwątpiłem w ciebie weź się w garśćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.