Była inna od wszystkich jednocześnie taka sama chyba miała mnie za chama chyba miała mnie za drania tak po czasie zrozumiała, że nie tego tutaj chciała, zamknęła drzwi po prostu kontakt zerwała
opcja druga (heh) to nie mogło nam się udać byliśmy pełni sprzeczności jak słońce i burza dragi i wóda nie dziękuje kochanie chyba w domu dziś zostanę /chyba sam zostałem
trzecią olałem, i po czasie zrozumiałem jak bardzo to zjebałem bo była ideałem żałowałem (heh) ale czasu nikt nie cofnie proszę cię proszę nie krzycz tak donośnie
czwarta była jak wydarta karta każdy mógł ją mieć, dlatego mało była warta spotkałem ją przypadkiem, w ramionach innego przeszedłem obok, miałem dość wszystkiego
piąta? piąta też była ideałem ale rapsy miałem, no i sporą część czasu poświęcałem im, weź nie rób takich min porozmawiajmy proszę nie bądź jak mim
nie? No dobra nie to nie... wiesz chciałem to naprawić, ale ten statek tonie A szósta.. nawet nie wiem jak to nazwać przelotna znajomość, fakt faktem była ładna
siódma była tą pierwszą bo mówiła że się zmieni wierzyłem w drugą szanse, lecz nie było tam tej chemii szansy trzeciej nie dostała, bo obietnice złamała zamiast zmieniać siebie, to mnie zmienić chciała
ósma była tą ostatnią nie wiem po co to zrobiła miała być przy mnie na zawsze, a prawie mnie zabiła o śmierć się otarłem, "miłością" opętany jak na razie kończę z tym, innym razem znów zagramyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.