1. Słyszałem twoje traki ,masz w chuj szparek i kwit, Kurwa według mnie ty nawet kłamiesz gdy śpisz. Wolałbym nic nie nagrać niż tak kaleczyć bit, Więc całuj mój środkowy palec i giń. Na ryj wjeżdża ci ściągnięta chara z płuc, Słońce przesłaniają płonące pociski z katapult, Gada Bóg, śmierci ehh, król pleśni, paru przekleństw, Własna matka mi wysyła sms-a masz zdykle, Dla mnie jest najważniejsze zabicie celu, Znowu pocę się jak hipochondryk w fabryce leków, śmieciu Od zawsze śmierć była dla mnie w chuj słodka, ja zabijam miłością, Tak się nazywa mój shot-gun, co dnia słyszę to słabe gówno w kółko, Chuj z twoim stylistą i z twoją wtórną chujnią, Dziś wysyłam wam serdeczne buzi w czółko kulką BDF reprezent bermucki trójkąt kurwo.
Ref. Czuje głód - w prywatnym bunkrze ostrze majk, W poprzek ruch - wciąż pędzę mów mi Monster Truck, W deszczu kul - się rozpływam niczym Poltergeist, Przybył król - a to jest moje Borderlands. [x2]
W prywatnym bunkrze ostrze majk... W ciąż pędzę mów mi Monster Truck... Się rozpływam niczym Poltergeist ... A to jest moje Borderlands...
2. Jestem... Mówią że łeb mam wyprany z emocji, Łapą wyrywam struny głosowe przez odbyt, Ty się zmęczyłeś mordo? Po śmierci se pośpisz, A póki co najlepsza zabawa jest tam gdzie moszpit, Środek nocy, w blasku ognia lśnią kły, Jak Kuba Rozpruwacz wciągam cię kokoto wgłąb mgły, Krok w tył, zróbcie wszyscy, mam niezmienny wciąż styl, Który odbierze ci oddech jakby zgarnął front kick, Są dni że chciałbym by świat zalał sztorm krwi, Że chciałbym bazuką zmienić twój rodzinny dom w pył, Wpieprzam mózgi bezpośrednio z czaszek niczym Fondi, a i tak zostawisz pod spodem komentarz "so sweet", Słoń w bit się wbija jak pierdolony czołg w dźwig, Trafiam bezbłędnie do serc słuchaczy niczym John Wick, Ziom milcz, naucz się rapować albo skończ wyć, Bo nie jesteś Lil Dicki a zwykły "small dick", Niektórzy jebią kurestwem, pomylili rap i tania burleske, A ty skacz albo wyjdź bo na chuj tu jesteś, macie rozjebać kiedy wiedzie już refren.
Ref. Czuje głód - w prywatnym bunkrze ostrze majk, W poprzek ruch - w ciąż pędzę mów mi Monster Truck, W deszczu kul - się rozpływam niczym Poltergeist, Przybył król - a to jest moje Borderlands. [x2]
W prywatnym bunkrze ostrze majk... W ciąż pędzę mów mi Monster Truck... Się rozpływam niczym Poltergeist... A to jest moje Borderlands...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.