Ogary poszły w las Echo ich grania słabło coraz bardziej Aż wreszcie utonęło w milczeniu leśnym W milczeniu leśnym W milczeniu leśnym W milczeniu leśnym
Zdawało się, że nikły Głos jeszcze brzmi w boru, nie wiedzieć gdzie To jakby od strony lasów, od Bukowej Od Klonowej Od Strawczanej Od Strawczanej
Naokół stały jodły Ich pnie sinawe jaśniały w mroku Mchy stare zwisały z olbrzymich gałęzi Z olbrzymich gałęzi Z olbrzymich gałęzi Z olbrzymich gałęzi
Ogary poszły w las Echo ich grania słabło coraz bardziej Aż wreszcie utonęło w milczeniu leśnym W milczeniu leśnym W milczeniu leśnym W milczeniu leśnym W milczeniu leśnym Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|