Ref: Ja nie twierdze, że nie ma sensu i nie mam kompleksów, czasem budzę się ze snu, mówię sobie, inwestuj. Czasem, nie mam już siły, nie mam weny, nie mam nic, czuje się jak bym był skazany na to by żyć
Ja nie twierdze, że nie ma sensu i nie mam kompleksów, czasem budzę się ze snu, mówię sobie, inwestuj. Czasem, nie mam już siły, nie mam weny, nie mam nic, czuje się jak bym był skazany na to by żyć
1. {Śliwa} Życie to dar, chociaż refren desperacki, Straciłeś swój czas? Na nowo ziomuś życie zacznij. Nie wyrzucę cię za drzwi, jeśli byłeś lojalny, wobec takich jak ty, ja jestem człowiekiem normalnym. Kopnę w dupę tego złego, nie chcę obok siebie żmiji, Tak wiele ich jest jak bling'ów na Slick Rick'a szyi. Jak się kurwa nie brzydzić? Widząc fałszywe uśmieszki, tak wiele ich jest, jak w ??? niegrzecznych. Docieram do słuchacza, jak nieliczni w tym kraju, Kilka kartek i znów zaczynam pisać na haju. Jak się poddam to usłyszysz o tym, a jeśli nie, to zobaczysz mnie na scenie jak na majku sie dre, Aspiratio bez nerwów, robi swoje przetestuj, Żyje chwilą w tym miejscu, jak i na twoim osiedlu, Nie ma żadnego znaczenia, moje miejsce położenia, weź to zrozum już teraz, teraz, teraz, teraz......
Ref: Ja nie twierdze, że nie ma sensu i nie mam kompleksów, czasem budzę się ze snu, mówię sobie, inwestuj. Czasem, nie mam już siły, nie mam weny, nie mam nic, czuje się jak bym był skazany na to by żyć
Ja nie twierdze, że nie ma sensu i nie mam kompleksów, czasem budzę się ze snu, mówię sobie, inwestuj. Czasem, nie mam już siły, nie mam weny, nie mam nic, czuje się jak bym był skazany na to by żyć
2. {Quei} Wciąż skazany by żyć, skazany by tu być, skazany na to by myśleć, o tym jak dobrze bić. Pije następny łyk, serce szybciej bije mi, nasze życie to nie film, czuje ból jak (???) To mój wokal plus bit (gra) za górami i lasami u mnie Tupacalypse (now) leci jak zaczarowany, Rym spada jak deszcz na (???) tych skazanych Głosy z miejsca świecącego surowymi ulicami Jak Jezus przybity gwoździami, tutaj wiszę, Cukier (???) zapijam piwem, będąc spity już nie myślę, nie wiem gdzie ide, skazany na życie Kurwy błyszczą, są słynne, pod latarnią w swojej firmie. Skazany na rap, grube gówno robi (???) Świeży chłopak, jak Kaddafi, stare misto pcha na taśmy. Nie próbuj zadrwić, moge ranić, jak ty ranisz. Plujesz w ryj, wice wersa, moje słowo może zabić. Gorący klimat Quei, każdy owoc zakazany nikt nie obchodzi się smakiem, jak "Na wspólnej" tu mieszkamy Nie za bardzo zapraszani, pierwsi reprezentanci. Fisher, S do L do W, na życie skazani....Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.