Dobrze wiem, że cię tym wkurwiam i co dzień się spinasz bo nie potrafię odmówić tej wódeczki czy piwa słyszysz Śliwa, przeginasz i tu masz rację to prawda ale kochasz ten mój uśmiech po pięciu browarkach dre morde jak wandal, tłucze szyby na przystankach pracy szukam trzeci rok, jeszcze się nie znalazła twój kochany pijaczyna nagrywa śpi do południa, najchętniej by w ogóle kurwa nie wyszedł ze studia tak już się prowadzę jestem luzak żyję chwilą nic ci nie poradzę znów mocno kopło wino jesteś tą dziewczyną która wciąż to znosi i niestety bardzo często wysłuchuje przeprosin czy ten flow nosi wozi się ten spizgus pod ten Jazz wybaczasz maratony doskonale wiesz jak jest wyłączam telefony łeb nakurwia znowu mnie sześć litrów mineralnej i we wyrze cały dzień
Czy państwo pozwolą, że ja jeszcze się napije ? Czy państwo wybaczy, że na co dzień tak żyję ? Przed światłem się kryje nazywany nocnym Markiem Czy państwo zrozumie, że się spóźnię na bankiet ? x2
Ciągle słyszę tylko w domu Konrad weź się za robotę wypuszczam to jak dym siadam no i piszę zwrotę na browara mam ochotę plus do tego jakaś setka świadomy swoich błędów leniwy tryb człowieka mógłbym całe życie spać, wpierdalać Pizze, Kebab siedzieć przed telewizorem, drzwi nie otwierać prowadziłem taki tryb jak Aju w żółtym szalu ja siedziałem z Śliwą w studiu zawsze brakło browaru opierdalaliśmy wina z lodówki mojej mamy jeszcze nie skończyłem zwrotki a już byłem najebany dla Ciebie dzień jest szary, dla nas gęsty i przejrzysty w ciekawostce powiem miałem bombę w Walentynki nie wkurwiły się dziewczynki znają tryb naszego życia brak okazji jest okazją po prostu do wypicia nie ma co tu do ukrycia takie życie na betonie znów kolejny dzień mi uciekł tutaj u mnie na rejonie
Czy państwo pozwolą, że ja jeszcze się napije ? Czy państwo wybaczy, że na co dzień tak żyję ? Przed światłem się kryje nazywany nocnym Markiem Czy państwo zrozumie, że się spóźnię na bankiet ? x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.