Wczesnym rankiem wiosennym w Warszawie Tajemniczy rozlega się dźwięk Nad kolumną Zygmunta żurawie Lecą z dala, a wiatr wita je Obce nieba daleko za wami Nikt nie zburzy wam już waszych gniazd...
Pozostańcie tu, żurawie Czeka was słońca blask Pozostańcie tu, żurawie Tu, w Warszawie, pośród nas
Poprzez burze żurawie przeniosły Niegasnący, płomienny swój wzrok Lecz w pamięci na zawsze pozostał Czas zamieci łamiący ich lot Dziś szybują nad Wisłą kluczami Dla stolicy radosny to znak...
Pozostańcie tu, żurawie Czeka was słońca blask Pozostańcie tu, żurawie Tu, w Warszawie, pośród nas
Do Warszawy żurawie tęskniły Wisła o nich też śniła nie raz Długo słońca w ulicach nie było Urok wiosny i uśmiech tu gasł Dziś kołysze was wiatr piosenkami W których nowe są słowa i czas...
Pozostańcie tu, żurawie Czeka was słońca blask Pozostańcie tu, żurawie Tu, w Warszawie, pośród nasTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.