Dawne okręty, szare żagle W starych obrazach płoną Jakby je wicher przykrył nagle Ściemnionych mgieł zasłoną
Dlaczego tyle gniewu nad morzami? Wciąż rozpacz żeglarzy goni Niebawem fale krew poplami I śmierć każdego dogoni Niebawem fale krew poplami I śmierć każdego dogoni
Stare okręty fale skryły W szarych otchłaniach toną A w niebo biją białe dymy I myśli nasze płoną
Dlaczego tyle smutku nad brzegami? Nadzieja za ludźmi się wlecze I w świetle lampy odkrywamy Swe przeznaczenie człowiecze I w świetle lampy odkrywamy Swe przeznaczenie człowiecze
Bitwy odległe, morskie bitwy Na starych płótnach płoną I każdy co innego myśli Przed śniadych mgieł zasłoną
I tyle jeszcze pytań jest przed nami A życie dokoła czeka W obrazach starych wciąż szukamy Nieśmiertelnego człowieka W obrazach starych wciąż szukamy Nieśmiertelnego człowieka
Bitwy odległe, morskie bitwy (x4)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.