Gdybym nie chciał to powiedział bym, że nie chce i to pieprze tylko czemu moja dusza znowu przeprasza serce czemu jeszcze cie tu nie ma, wszystko mówiłaś na serio no to podejdź przytul przebacz, walnij z liścia wszystko jedno
chce cie czuć jak dawniej, moje myśli gdzieś głęboko ukrywane w każdy ranek, który darowałaś blokom jestem sobą to boli, że nie zmieniłem się w ciebie głupi gnojek w niewoli, życia nie nazwie spełnieniem
chyba mam do ciebie dystans, skoro dłonią łapie ciemność mówi serce ziom przyzwyczaj się do myśli które będą światłem w życiu, bólem w ciszy, jawą we śnie snem na jawie zamiast ukojeniem lęków, które widzę tutaj stale
czemu boisz sie zaufać, nie ma nas nie ma nas słyszysz ? ile jeszcze smutnych wersów, mam wyrzucić na mównicy czemu w miejscu jest mi lepiej, bo tu właśnie byłaś wcześniej w moim życiu miejsca nie ma, chyba że tam wrócisz wreszcie
REF
Znów nie chce patrzeć na to jak, odchodzisz taka inna zaciskam dłonie czuję smak, który nie zrodził się przy nas ja sam po chwile gdzie ty, nie pytam znam ten ból bez kilku gestów bez win, które poznam znów
Oddałem chyba ci zbyt wiele, nie czuje się kompletny na ciele mam te blizny, które stworzyły wersy Gdy miałem cie to lepszy, stawałem się prze oddech nie musiałaś nic mówić, jak znałem cie tak dobrze
dłonie zimne jak szklanka, do której spływał smutek gdy nad ranem żegnałaś, mówiąc że tylko minute nie będzie ciebie koło mnie, setka wspomnień rani serce jeśli do dziś cie tu nie ma, nie chce widzieć cię tu więcej
to we mnie jak smutek, jak radość jak wiara to pewne że gubię, się przez obietnice zdania nagrania i dialogi te puste niczym przestrzeń którą tu widzę co dzień, bo nadal mam to miejsce
dla ciebie tego nie wiem, dla nas to pewnie zniknie jak wszystko co tu miało sens, a teraz przykre się staje gdy tą wiarę, nam odbierają gesty nie chce żyć tu za kare, chce żyć by stać się lepszymTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.