Mam złe nawyki, wracają do mnie przez sen wygoogluj sprawdź na wiki jak i czym świadomy sen jest tak myśle, że po wszystkim nie potrzebuje ich wiecej wracają do mnie ponownie, choć wcale tego nie chce wychodze przejść się, znowu w to samo miejsce wszystkie drogi do Rzymu prowadzą lub na osiedle kiep podpalony w ręce póki rama nie zejdzie, na ławce powiada wtedy messenger, nie pisze do mnie wcześniej na nią krzyczałem nie jestem z tego dumny, ale chyba musiałem dać upust tym negatywnym emocjom chociaż nie chciałem żeby tak wyszło teraz głupio mi odezwę nad ranem dopiero się, odpalam jezz dym zawirował wolno dostarczam tlen a powieka leci w slowmo- buch THC, chociaż typie mi nie wolno bo jestem zbyt leniwy a muzykę trzeba popchnąć
Ze skrajności w skrajność, tak mam często albo robie na stówe albo myśle sobie, lej to a, że się angażuje ciągle czuję tą niepewnoość kiedy wypuszczam numer nie wiem czy ludzie się przejmą tym daje w to całe serce, reszta to tło wszyscy mówią, że to przepchnę pewnie za rok do zobaczenia na koncercie gdzieś w twoim mieście zbijemy pięć i zbijemy setke, na sto albo inaczej, skończe dobre studia i znajdę chujową pracę osiem godzin dziennie będę liczył hajs przy kasie a ludzie tylko w żartach będą mówić na mnie raper pół na pół, takie są szanse plany mi się walą pora na organizacje karty na stół, ziomo przecież znasz mnie jedyna karta na stole, kredytowa znów bo płace: za błędy, za dumę, za szczęście, za smutek, za wenę, za wachę, za ciuchy, za furę za blety, za bake, za kiepy, za wóde I za kolejny weekend, bo znowu powtórzę wszystkoTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.