1.Miałeś czyste sumienie a ja puste kieszenie w rapie spełnienie za to znikomy zarobek zapomnij skurwysynu peja to nie twój parobek chce się nażreć hiena pyta jaka peji cena standardowa ściema tak jak wtórność przy tworzeniu być nie mieć po raz drugi tylko we własnym imieniu kuszony tandetą dnia każdego wciąż w podziemiu bo takie mam podejście najważniejsze w robieniu to nie zaprzedać duszy mnie do tego nikt nie zmusi nawet jak przydusi nie usłyszysz mego basta jeden z drugim kart nasta mówisz to tylko interes ja przed nowym samplerem w patrzałach brak złotówy rap tworze rzeczywisty to był kolejny dzień próby nie sprowadził mnie do zguby tak jak nidy działalność niebezpieczna jak karalność procederu w którym działam pierdole twe historie tam gdzie zbrodnia tam kara i to ja wypruwam flaki kiedy tworze nowe tracki nie chce robić draki bo potrzeby takiej nie ma ale jedno zapamiętaj że nie wszystko jest na sprzedaż nie umiałeś uszanować nie wiesz co to jest pracować nie wiesz jak rapować chciałeś za wszystko kasować naucz sie promować i dbać o swych artystów warunki w polskim rapie jak żądania terrorystów często nie do przyjęcia niepokorny bez cięcia żyje pod presją wkurwiam się gdy robisz zdjęcia znajdź lepsze zajęcia tej ty padlino żerca odpierdol się ode mnie jeszcze żyje rytm bit serca
ref. Dwie dwie kurwy przez duże K tylko we własnym imieniu być nie mieć razy dwa dwie dwie kurwy przez duże K tylko we własnym imieniu być nie mieć razy dwa dwie dwie kurwy przez duże K tylko we własnym imieniu być nie mieć razy dwa dwie dwie kurwy przez duże K i...... druga rzecz
2.Chcesz się otrzeć o mój sukces powiem tak z miernym skutkiem jeden z tych co nie pozwolił manipulować wizerunkiem i tak go nie posiadam siadam składam pisze gadam w przyzwoitych warunkach na uczciwych zasadach a gdyby ich nie było i tak bym swoje zrobił i nie pytaj czy zarobił ten co z biedą był za pan brat to dla ciebie dance makabra sztuka w dwóch aktach brak rozpaczy w tych gatkach i nie mów na mnie gwiazda bram zabezpieczenie gniazda poprzez społeczny komentarz kryminalna sentencja jak anymaniak mientha od zmierzchu do świtu chce dobrego wyniku jak pacjent na odwyku zawalczyć ze zgnilizną chcesz być fejmiu jak sisqu mc przy nazwisku nie kupisz tego mistrzu ta matura jest do zdania przegrasz bez przygotowania szkoła zycia z niej doznania w kawałkach które wzbudzą jeszcze wiele uznania co ty kurwa w ogóle wiesz o tym całym moim rapie czy ty wiesz jak to jest przelać uczucia na papier bez wcześniejszych przygotowań bić zwrotkę człowiek zdolny obdarzony talentem i niesamowicie skromny chciałby cały świat zmienić i nie po to byś mnie cenił ty najchętniej co byś zrobił byś mnie jebnął po kieszeni nie żądzę nie błądzę za rap wezmę pieniądze które w nowo jorskim parku ktoś zaproponował mądrze dobrze w porządku nie ode mnie się zaczęło wynagrodzenie starań które w rapie zawsze było jaki wpływ na podejście nie zmieniło to za wiele szczere mam intencje hajs jest środkiem nie celem jeszcze mam nikła nadzieje że tak źle się tu nie dzieje od niedawna na legalu być nie mieć to sobie cenie
ref. Dwie dwie kurwy przez duże K tylko we własnym imieniu być nie mieć razy dwa dwie dwie kurwy przez duże K tylko we własnym imieniu być nie mieć razy dwa dwie dwie kurwy przez duże K tylko we własnym imieniu być nie mieć razy dwa dwie dwie kurwy przez duże K tylko we własnym imieniu być nie mieć razu dwa.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.