może noc nie skończy się zanim napiszę ten wiersz póki co wyrazy rozdrapują dawne rany co już przecież miały zgoić się miały zakryć czas a one ciągle się buntują i nie dają spać
a słowami czarna myśl nieprzerwanie tworzy je a na moich oczach dalsza część koszmaru w tamtym zdaniu mścił się Bóg gdy już widzę ją patrzy na mnie z łzami w oczach pragnie cofnąć czas
może gdyby powstał taki wiersz który mógłby leczyć ból słońce być gdy wszędzie noc może prostrzy byłby każdy dzień każda noc dawała usnąć żeby tylko był ten wiersz
za tych krótkich kilka chwil co piękne miały być siedzę sam
może noc nie skończy się zanim napiszę
może gdyby powstał taki wiersz który mógłby leczyć ból słońce być gdy wszędzie noc może prostrzy byłby każdy dzień każda noc dawała usnąć żeby tylko był ten wiersz
może gdyby powstał taki wiersz który mógłby leczyć ból słońce być gdy wszędzie noc może prostrzy byłby każdy dzień każda noc dawała usnąć żeby tylko był ten wiersz Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|