Niby to zwykła noc. Srebrny puch wysypał ktoś. Mróz na oknach już maluje dziwny las choinek białych. Niby to zwykła noc, lecz się zdarza raz na rok, Gdy przychodzi ten świąteczny czas.
Ta noc (ta noc) chwały i nadziei Nie pozwoli płynąć łzom. Da moc (da moc) wiary w lepsze jutro, Lepszy rok. Ta noc (ta noc) chwały i nadziei Życzy nam wesołych świąt. Ta noc, ta noc, ta noc, Jedyna noc.
Już widać Wielki Wóz. Biały anioł w trąby dmie. Przy świątecznym stole patrzysz w ognia blask i cicho szepniesz: Tu jest rodzinny dom, tu miłości mocny krąg, Tu muzyka, która w sercu gra.
Ta noc (ta noc) chwały i nadziei Nie pozwoli płynąć łzom, Da moc (da moc) wiary w lepsze jutro, Lepszy rok. Ta noc (ta noc) chwały i nadziei Życzy nam wesołych świąt. Ta noc, ta noc, ta noc, Jedyna noc.
Ta noc (ta noc) chwały i nadziei Nie pozwoli płynąć łzom, Da moc (da moc) wiary w lepsze jutro, Lepszy rok. Ta noc (ta noc) chwały i nadziei Życzy nam wesołych świąt. Ta noc, ta noc, ta noc, Jedyna noc.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.