Sam sobie będę temu winien gdy co najlepsze mnie ominie, więc wrogów dziś nie szukam za nic, jak zechcą to mnie znajdą sami.
Chociaż się wokól wszystko zmienia, nie opuszczają mnie pragnienia, bo w tym tkwi tajemnica cała, żeby pomimo wszystko działać.
O jakie to niewiarygodne by po tym wszystkim znów się ponieść i z wiarą w jutro szczeście zjednać choć niemożliwe no a jednak no a jednak x2
Przypadkom nadam sens istnienia, jak chopo[?] wodom przeznaczenia, i sprawię aby los uwierzył, że i ode mnie coś zależy.
Wiem zasłużona przyjdzie kara, kiedy przestanę się już starać, więc z życia nie dam się ograbić, gdy zega bije żeby zabić.
O jakie to niewiarygodne.....
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |